
AVID - gramofony i elektronika w dobrym towarzystwie
Pokój firm ESA i AVID na II piętrze Stadionu Narodowego był jednym z częściej odwiedzanych na tegorocznej wystawie (nie tylko z powodu podawanego na pokazach zamkniętych wina). Gramofonom i elektronice firmy AVID towarzyszyły najnowsze kolumny polskiej firmy ESA. Trudno powiedzieć co przyciągało bardziej audiofilów, ale jedno jest pewne zaglądali tam najczęściej miłośnicy analogowego brzmienia i głośnego grania.
O kolumnach ESA Red House pisaliśmy już nieco wcześniej w zapowiedziach tegorocznej wystawy. Pan Andrzej Zawada z firmy ESA, będąc współgospodarzem pokoju, co chwila raczył słuchaczy obiecaną przez nas muzyką z lat 70-tych. Królował blues i prawdziwy rock, ale przy tak "trudnej" i czasami "inaczej" nagranej muzyce, przyjemność zamieniłaby się w męczarnię, gdyby nie system jaki mogliśmy podziwiać.
Zgodnie z zapowiedziami polski dystrybutor marki AVID - poznańska INTRADA - pokazała odwiedzającym premierowe monobloki, którym towarzyszyły inne urządzenia marki AVID. Gospodarzami w tym pokoju byli panowie Michał Gogulski - właściciel firmy INTRADA oraz reprezentujący AVID, założyciel firmy Pan Conrad Mas.
Pokój firm AVID i ESA to jedno z tych miejsc, w którym czuć było prawdziwego ducha muzyki. Nie powinno się tego co prezentował Pan Andrzej słuchać cicho - to muzyka, która wymaga odpowiedniego towarzystwa: wydajnych i precyzyjnych wzmacniaczy, kolumn, które nawet przy wysokich poziomach głośności nie męczą dźwiękiem a przede wszystkim gramofonu, który podoła nagraniom z czarnych płyt.
Elektronika firmy AVID - szczególnie w konfiguracji, którą mogliśmy zobaczyć na Stadionie Narodowym - prezentowana była w naszym kraju po raz pierwszy. Pulsare II to bardzo najbardziej zaawansowany, zbalansowany przedwzmacniacz firmy AVID. Monobloki to absolutna premiera. Miały potwierdzić bezkompromisowość podejścia do wszystkich aspektów dotyczących urządzeń AVID. Nowość jest tak duża, że nie można jeszcze znaleźć informacji na ich temat w sieci.
W pokoju można także było poczuć się jak na koncercie. Sprawcą tego wrażenia były fenomenalne odgrody ESA Red House, o których wiemy, że potrafią zagrać wybitnie, bez żadnych ograniczeń dynamicznych, z fenomenalnym, naturalnym i zwartym basem i górą oraz średnicą pasma. Mówiąc wprost, są to jedne z najlepszych zestawów głośnikowych na świecie. Na wystawie pokazały dużą klasę, pomimo, że pokój pozostawiał wiele do życzenia. Skłonność Pana Andrzeja do słuchania muzyki na koncertowych poziomach głośności od razu przyciągała miłośników muzyki.