

Miles Roberts opowiada o firmie PMC
O kolumnach brytyjskiej firmy PMC, której zestawy mieliśmy ostatnio przyjemność recenzować opowiedział nam Miles Roberts. Po części oficjalnej na spotkaniu partnerów handlowych firmy EIC, dopadliśmy niezwykle sympatycznego dyrektora eksportu PMC w pokoju odsłuchowym na pierwszym piętrze. Namówienie go na małe piwo i krótki wywiad nie było trudne - rezultat możecie przeczytać poniżej.
Brytyjska marka Professional Monitor Corporation (PMC) od kilku miesięcy ma w Polsce nowego dystrybutora. Po otrzymaniu do testu jednego z zestawów serii tweenty5 byliśmy bardzo mile zaskoczeni możliwościami tych bardzo smukłych kolumn. Pomimo filigranowych i niepozornych rozmiarów to bardzo udana konstrukcja. Obudowa z linią transmisyjną jest godna polecenia osobom, które szukają niewielkich zestawów z przysłowiowym "mocnym dołem". Zestawy PMC - nawet jako nowa marka na rynku - mogą śmiało konkurować z produktami innych, uznanych producentów.
PMC Loudspeakers znana jest przede wszystkim z produkcji kolumn wyposażonych w układ z linią transmisyjną. Dobrze przygotowane konstrukcje LT doskonale sprawdzają się w zakresie niskich częstotliwości. Połączenie niewielkich objętościowo skrzynek zestawów PMC, dobrze zestrojony dół pasma i ogólnie pojmowana estetyka tych zestawów to najbardziej widoczne cechy nowej serii.
Poza serią twenty5 polski dystrybutor - firma EIC, posiada w ofercie także wcześniej produkowane zestawy i serie oraz - co najbardziej cieszy - kolumny, które na stronie producenta znajdują się w zakładce PRO.
Miles Roberts oraz Dave Frost.
INFOAUDIO.PL: Firma PMC zaczynała jako producent zestawów studyjnych. Co sprawiło, że po wielu latach doświadczeń w studiach nagraniowych, kontaktach producentami i artystami, zainteresowaliście się rynkiem Hi-Fi i High-End?
Miles Roberts: Od zawsze staraliśmy się robić głośniki absolutnie neutralne, przejrzyste. Po prostu miały być prawdziwymi narzędziami dla profesjonalisty w studiu nagraniowym. To oznacza, że tę jakość powinno się dać przenieść do dowolnego środowiska - w tym domowego. Wielu naszych klientów kupujących sprzęt profesjonalny, pytało również o urządzenia przeznaczone do użytku domowego. Pomyśleliśmy: „dlaczego nie?”.
INFOAUDIO.PL: Czyli o wyższym współczynniku akceptacji żony?
Miles Roberts: Tak, to ważny parametr. Jak wcześniej zauważyłeś wejście na rynek domowy zajęło nam 9 lat. Myślę, że byliśmy zbyt zajęci doskonaleniem wyrobów studyjnych, aby się tym zająć. Nie chcieliśmy dzielić sił bez potrzeby, ale kiedy nadszedł czas, w roku 1998, wkroczyliśmy na rynek nagłośnienia domowego. To musiały być konstrukcje pracujące w linii transmisyjnej, jako, że jest to istota PMC. Nie chcieliśmy gonić za pieniądzem, lecz tworzyć głośniki oparte na tym samym etosie, na tym samym balansie tonalnym jaki mamy w produktach działu PRO. Długo nam zajęło wyjście z pierwszym zestawem - kolumną FB-1. Jej czas życia to 11 lat, ale nawet dziś ludzie ciągle jej poszukują na e-Bay, czy na audiofilskich forach.
INFOAUDIO.PL: To faktycznie bardzo długo. Następne pytanie na pewno chciałoby wam zadać wiele osób: dlaczego linie transmisyjne? Mamy przecież obecnie wiele wooferów o dużej średnicy i bardzo dobrych parametrach.
Miles Roberts: Sztuczka z linią transmisyjną polega na tym, że w takiej obudowie nie występują podbarwienia w wyższym basie. Dzięki temu wokale są bardzo, bardzo czyste. W tym samym czasie, dzięki użyciu takiej konstrukcji, możemy używać przetworników na bardzo miękkich zawieszeniach, a membrany mogą poruszać się bardzo szybko. Kiedy posłuchasz dźwięku PMC usłyszysz dynamiczny atak. Szczególnie słuchając gitary czy perkusji - czuć ten ostry atak, który występuje w bardzo naturalny sposób. Daje to bardzo realistyczny dźwięk, którego nie da się uzyskać z konstrukcji bass-reflex czy kolumn z obudowami zamkniętymi.
INFOAUDIO.PL: Tak, słyszałem to w pokoju na piętrze. To dźwięk, który brzmi niezwykle realistycznie Który model kolumn to był?
Miles Roberts: To były MB-2 SE, pasywne kolumny. Zasilaliśmy je topowym systemem ESOTERIC, który dysponuje mocą około 600W na kanał. MB-2 SE mogłyby nawet przyjąć 1kW bez problemu, to duże głośniki.
INFOAUDIO.PL: Te kolumny mają ciekawy grill na głośniku niskotonowym, to kosz głośnika, prawda?
Miles Roberts: Tak, kosz faktycznie jest na zewnątrz. To rozwiązanie wywodzi się ze studiów nagraniowych. Kiedy głośnik gra głośno i dmucha nagrzewającym się powietrzem w okolicach cewki. Jeżeli kolumny pracują cały dzień przy dużej głośności wywołuje to efekt kompresji: rozgrzana cewka reaguje wolniej na impulsy, przez co bas staje się miękki i papierowy. Gdy kosz jest na zewnątrz, można grać cały dzień, a takie zjawisko nie wystąpi. Niewiele firm tak robi. Może kilka z rynku pro, ale w sprzęcie domowym nigdy tego nie spotkałem. Nie jest prosto zaprojektować taki głośnik, żeby dobrze wyglądał w kolumnie domowej…
INFOAUDIO.PL: Mi się podoba, ale to raczej relacja kochaj, albo rzuć.
Miles Roberts: Jestem zaskoczony, jak wielu użytkowników ściąga maskownicę. Twierdzą, że tak brzmi lepiej, jak dla mnie to bardzo delikatna różnica.
INFOAUDIO.PL: W świetle ostatniej premiery: serii twenty5. Co było największym przełomem?
Miles Roberts: W mojej i nie tylko opinii, bezsprzecznie największym przełomem było zastosowanie otworu Laminair. To jest technologia, którą odkryliśmy dzięki synowi Petera Thomasa - głównego inżyniera firmy. Kiedy jego syn wrócił z pracy w zespole konstrukcyjnym F1 zaproponował, żebyśmy zbadali przepływ powietrza w linii transmisyjnej używając oprogramowania używanego do projektowania aerodynamiki samochodów F1. Zrobiliśmy tak i dowiedzieliśmy się, że powietrze przy wylocie linii transmisyjnej podlega silnej turbulencji. Wstawienie wylotu Laminair porządkuje ten przepływ, który szybko i bez turbulencji opuszcza kolumnę. Jeżeli porównasz podobną kolumnę TL bez tego rozwiązania, różnica w zakresie dolnego basu jest szokująca. Wyraźnie słychać dźwięki w najniższym paśmie, których nigdy wcześniej nie było słychać. To jest największe nasze odkrycie ostatniego czasu.
Dave Frost pokazuje komputerowy obraz rozkładu ciśnienia powietrza w obudowie ATL kolumny PMC
INFOAUDIO.PL: To ciekawe, ponieważ przepływ laminarny powietrza został zastosowany już podczas drugiej wojny światowej w amerykańskim samolocie P-51 Mustang. W tamtym czasie była to rewolucja, pozwalająca osiągnąć tej niewielkiej maszynie imponujący zasięg. Taka ciekawostka...
Miles Roberts: To faktycznie ciekawostka. Nigdy nie byłem zbyt wielkim znawcą historii tamtego okresu, ale dobrze o tym wiedzieć. Nigdy też nie widziałem takiego rozwiązania w kolumnach głośnikowych. Nie działało by to jednak na klasycznej kolumnie bass refleks, ze względu na zasadę jej działania, a oprócz nas mało kto zajmuje się liniami transmisyjnymi.
INFOAUDIO.PL: No to teraz ostatnie pytanie. Podchwytliwe.
Miles Roberts: Bardziej gotowy nie będę, pytaj.
INFOAUDIO.PL: Jakiego systemu używasz w domu?
Miles Roberts: Nie wiem, czy powinienem Ci mówić… Mam obecnie dwa systemy. Od kilku lat mam zestaw kina domowego z głośnikami PMC Waffer zainstalowanymi na ścianach w systemie 5.1. Nie powinienem tego mówić, ale zasila to amplituner Denona, jest OK do filmów, ale zawodzi przy prawdziwym słuchaniu muzyki. W związku z tym mam też drugi system: Bryston 2B zasila kolumny PMC Fact 8, co jeszcze.. A tak, przetwornik to Prism, to sprzęt studyjny, robiony w Cambridge. Gram z plików Hi-Res na komputerze, najczęściej WAV, lub FLAC. Wszystkie kolumny to oczywiście PMC, tu nie ma wątpliwości. Mogę się jeszcze przyznać, do małego radyjka w sypialni.
INFOAUDIO.PL: no tak, nie mogło być inaczej. Zazdroszczę... brzmi bardzo ciekawie. Dziękuję Ci bardzo za rozmowę.
Monobloki GRANDIOSO M1, przedwzmacniacz GRANDIOSO C1 z separowanym zasilaczem oraz odtwarzacz SACD K-03.
W tej kolumnie najważniejszy wydaje się być przetwornik niskotonowy RADIAL 310 mm z charakterystycznym zewnętrznym koszem.
Górę i średnicę pasma obsługują odpowiednio:
Trojdrożna konstrukcja MB-2 se to trzy pary zacisków.
O kilka słów na temat przetworników poprosiliśmy naszego kolumnowego eksperta - Arka Szwedę, który na co dzień ma kontakt zarówno z podobnymi konstrukcjami jaki i studiami nagraniowymi.
Przetworniki użyte w monitorach MB-2 se to RADIAL
i NOMEX. Bez wahania zaliczyć je można do światowej pierwszej ligi.
PMC to angielska legenda
i obok firmy ATC producent jednych z najbardziej uznanych brytyjskich monitorów studyjnych. Użyte głośniki to wersje specjalne, customowe, wyprodukowane na zamówienie PMC. Ich parametry możemy zgadywać, ale dostawców możemy być pewni: głośnik niskotonowy pochodzi od VOLT-a. Jest to pochodna modelu RV3143. 12cali (310cm) o celulozowej, impregnowanej membranie i bardzo charakterystycznym wyglądzie,
z "przenicowaniami" za pomocą potężnych ramion kosza. Służą one za radiator, poprawiają chłodzenie cewki,
a w połączeniu z innymi rozwiązaniami umożliwiają bardzo skuteczne odprowadzanie z niej ciepła. Umożliwia też pracę głośnika z dużo wyższą, niż w klasycznych rozwiązaniach mocą. Skutkuje to znaczącym zmniejszeniem kompresji termicznej. Innymi słowy woofery zastosowane w PMC mogą pracować dłużej
z wysoką mocą bez obawy o uszkodzenie.
Głośnik średniotonowy to również VOLT - pochodna modelu VM752: miękka kopułka o średnicy 75mm. Jest to głośnik bardzo podobny do średnitonowki ATC. VM752 przypomina poprzednią wersję ATC jeszcze z prostym profilem waveguide. Współcześnie produkowane przetworniki średniotonowe ATC maja już inny, wykładniczy kształt "tubki", podobnie jest w wersji Volta dla PMC.
Firma ATC nie sprzedaje swoich głośników każdej zainteresowanej osobie i systematycznie ogranicza też możliwość ich kupna. Falowód w PMC jest wykonany z aluminium. Głośnik wysokotonowy to miękka kopułka o średnicy 25mm, której dostawcą jest norweski SEAS - w PMC również w customowej wersji. Częstotliwości podziału to 380Hz i 3,8kHz (wartości te powtarzają się praktycznie przy wszystkich modelach 3-drożnych PMC, podobnie jest w przypadku ATC, ale tam częstotliwości cięcia to 380Hzi 3,5kHz.
ZOBACZ NOWOŚCI W OFERCIE FIRMY EIC
Firma E.I.C. Sp. z o. o. jest dystrybutorem renomowanych producentów elektroniki użytkowej. Wśród produktów znajdują się praktycznie wszystkie komponenty toru audio zarówno klasy Hi-Fi jak i High-end audio oraz systemy kina domowego, które wspierają najnowsze technologie cyfrowe. Rozległość oferty EIC znajduje także odbicie w cenach: to urządzenia najdroższe, referencyjne, ale nie brakuje tu także dostępnej elektroniki nieomal powszechnego użytku.
Bogata oferta EIC pozwala zestawić dowolny system w praktycznie dowolnej konfiguracji. Bez wątpienia zaspokoi on potrzeby i oczekiwania zarówno melomanów, audiofilów jak i przysłowiowe gospodynie domowe. Urządzenia i zestawy posiadają wszelakie możliwe gabaryty, parametry i ceny, charakteryzują się także zarówno klasycznym jak nowoczesnym wyglądem; niezmienna natomiast pozostaje ich wysoka jakość i niezawodność.