


Urządzenia ETC na targach Prolight+Sound 2025
Historia firmy ETC Lighting ma swój początek w wigilię Bożego Narodzenia 1975 roku, kiedy to 18-letni wówczas Fred Foster, jeden późniejszych z założycieli przedsiębiorstwa, przedstawił swojemu profesorowi w college’u pomysł zbudowania konsolety oświetleniowej. Słowo ciałem się stało już rok później. Fred, wraz z bratem Billem oraz dwoma przyjaciółmi, Jamesem Bradleyem i Garym Bewickiem, przedstawił światu Mega Cue. Ten moment można uznać za początek działalności firmy, która od samych narodzin stawiała na ciągły rozwój. Dziś jest jednym z najbardziej innowacyjnych i liczących się producentów urządzeń oświetleniowych, zarówno różnego typu opraw, jak i konsolet. Nie mogło jej więc zabraknąć na targach Prolight+Sound. Przejdźmy więc od historii do teraźniejszości, bo zapewne bardziej interesuje Was, co takiego ETC przywiozła do Frankfurtu. A było tego całkiem sporo…
Ruchome głowice profilowe ETC HALCYON
Przedstawię owe propozycje w takiej kolejności, w jakiej omawiał je przewodnik naszej kamery, Mikołaj Wolniewski, Brand Manager ETC w Przedsiębiorstwie Specjalistycznym TEATR, które jest dystrybutorem tej marki w Polsce. Na pierwszy ogień poszły ruchome głowice profilowe z rodziny HALCYON z opatentowanym, potrójnym systemem dyfucji. Do wyboru mamy trzy warianty – moc zastosowanych w nich ledowych źródeł światła wynosi od 430 do 1.200 watów (model Platinum).
Szczególnie interesującym, a jednocześnie najnowszym w serii, modelem jest Silent. Jak się zapewne domyślacie, jest to urządzenie pracujące „bezszmerowo”, czyli nie hałasujące podczas działania. To predestynuje je szczególnie do pracy w takich miejscach, jak teatry, opery itp. Cechą, która dodatkowo wyróżnia tę konstrukcję jest jej niezwykle rozbudowany system mieszania kolorów.
ETC Lonestar
Kolejną oprawą, jaką pokazał nam Mikołaj, był Lonestar. To również ruchoma głowica typu profile, przeznaczona do użytku w teatrach, telewizji i na średniej wielkości eventach. Oprawę tę można uzbroić w dedykowaną kamerę NDI, tym samy przystosowując Lonestara – to samo zresztą można uczynić w przypadku serii Halcyon – do pracy w roli głowicy dla zdalnego followspot. Strumień wideo NDI mogą być też przesyłany do konsolety i użyte do ułatwienia pracy z urządzeniami podczas programowania show.
ETC SolaPix Fan 8
W dalszej kolejności trafiamy na SolaPix Fan 8. Jak mówi Mikołaj, jest to „wariacja na temat washy, które znamy z serii SolaPix”. Urządzenie wyróżnia się nietuzinkową konstrukcją – zastosowane tu diody RGBW rozmieszczone są w formie wachlarza, czy też grzebienia, co daje interesujące możliwości.
ETC ZEO
Ostatnią z przedstawionych nowinek w departamencie urządzeń świecących był ZEO. Jego wygląd jest równie charakterystyczny, jak wspomnianego wyżej „grzebienia” SolaPix. W środku lampy tkwi ledowy monolit RGBW, otoczony z czterech stron lustrami. Urządzenie to naprawdę potrafi dać po oczach – moc wytwarzanego światła to aż 30.000 lumenów. Nie dziwi więc, że można mu powierzyć rolę blindera czy stroboskopu. Ale nie tylko. Producent widzi ZEO także w roli beama, washa i lampy efektowej. Próbkę wszytkich tych możłiwości mogliśmy już zobaczyć podczas tegorocznej edycji Halftime show, gdzie zostały umieszczone w ilośći 88 szt. wzdłuż stadionowego balkonu.
Konsolety ETC Stage Hog, Tour Hog, Flex Hog i Wing
Na stoisku ETC nie mogło zabraknąć konsolet oświetleniowych – wszak to od nich wszystko się zaczęło. Firma zaprezentowała premierowe modele Hog, czyli typowe konsolety do zastosowań live’owych. Rodzina obejmuje cztery pozycje – Stage Hog, Tour Hog, Flex Hog oraz Wing. Bardzo istotną jest tu możliwość wzajemnej wymiany plików show pomiędzy nimi. Wszystkie nowe Hogi wyposażone są w zmotoryzowane i podświetlane fadery. Ich funkcjonalność jest jednak na tyle obszerna, że nie sposób omówić jej w tak krótkiej relacji. Więcej dowiecie się, oglądając nasz materiał wideo. A jeszcze więcej, jeśli zasięgniecie języka u dystrybutora ETC w Polsce, którym jest – przypomnę – Przedsiębiorstwo Specjalistyczne TEATR.