


SVS: 5000 R|Evolution - dwa 15" subwoofery z licencję na wyburzanie
Na największej w USA wystawie audio — EXPONA 2025, SVS zaprezentował premierowo dwie wersje wiceflagowców, które współdzielą z najwyższym modelem większość kluczowych podzespołów i technologii poza rozmiarem membrany i ceną, które to mogą okazać się tu kluczem do sukcesu.
Oba modele można stosować zamiennie / po lewej SVS SB-5000 R|Evolution i wyższy SVS PB-5000 R|Evolution, który dzięki 3 wielkim portom bass-reflex przepycha dodatkowe masy powietrza towarzyszące wybuchom w filmach
W wydarzeniu transmitowanym na świat w ramach Happy Hour udział wzięli: Gary, Larry, Nick i Ed, czyli Gary Yacoubian — prezes SVS / Nick Brown — wiceprezes SVS / Larry McGough — dyrektor ds. szkoleń / Ed Mullen — dyrektor ds. technologii
Pretekstem do świętowania była premiera dwóch modeli z serii 5000 — zamkniętego SB-5000 R|Evolution, który jest dedykowany bardziej pod muzykę, oraz otwartego PB-5000 R|Evolution skierowanego do entuzjastów kina domowego.
Można wręcz powiedzieć, że to dwa potwory z licencję na wyburzanie
Cofnijmy się o kilka sezonów, gdy SVS za sprawą serii kolumn PRIME i ULTRA zaczyna się wydostawać z szuflady z napisem „tylko subwoofery”, by w ubiegłym roku po zaprezentowaniu światu fenomenalnej serii kolumn R|Evolution ostatecznie z niej wyjść i od razu wbić na hi-endowe salony. Obecnie jako jedni z nielicznych skutecznie łączą audiofilskie brzmienie, swobodę i szczegółowość w muzyce z brutalną siła niezbędną podczas seansów filmowych.
Matowy jesion i fortepianowy Piano Black
(kliknij)
W SVS mają taką filozofię, że każdy nowy model projektowany jest od podstaw, tak by w pełni wykorzystać to, co w danej chwili najlepszego udostępnia technologia. To jedna z cech wyróżniająca SVS ona tle konkurencji — jak najmniej odgrzewanych koletów, a jak najwięcej świeżego mięsa.
Formalnie seria 5000 zastąpi 4000, ale co bardzo istotne, nie będzie jej rozwojowym następcą — tu wchodzą werble i fanfary — seria 5000 jest bowiem bezpośrednim beneficjentem technologii flagowego SB-17 ULTRA udostępnionych w mniejszym o dwa cale modelu.
Czy będzie tanio? Oczywiście, że nie, bo na tym poziomie nie ma miejsca na cięcie kosztów, ale czy 12K zł to dużo za równie kosmiczna jakość, a w niższej o kilka tysięcy cenie?
Oddajmy głos konstruktorom:
(kliknij)
Gary Yacoubian: No cóż, to nasz pierwszy 15” przetwornik. Wydaje się podobny do 13”, którego używaliśmy w serii 4000, ale to całkowicie zmieniona konstrukcja z podwójną cewką, którą opracowaliśmy dla SB-17 ULTRA, które napędzają dwa osobne wzmacniacze mono i w zasadzie to są takie same wzmacniacze jak w SB-17 ULTRA.
Mamy więc niezwykle wyrafinowany, wspaniały przetwornik 15” zamiast 17”, gdzie każdą z cewek napędza osobny wzmacniacz, do tego dochodzi nasz słynny procesor DSP 295 MHz, który ma moc obliczeniową niemal 6 razy większą od poprzedniej generacji, oraz zupełnie nowy zasilacz impulsowy.
Dyrygentem tej orkiestry nowych technologii jest procesor DSP, który optymalizuje wydajność subwoofera uniezależniając go od wahań napięcia w sieci elektrycznej. Wycisnęliśmy maksimum, jakie można bezpiecznie pozyskać z instalacji domowej zabezpieczonej 16-amperowym bezpiecznikiem, tak by nie zmuszać nikogo do ciągnięcia osobnego zasilania 20-amperowego (jak do pralko-suszarki lub jacuzzi — red.), bo wiemy, że nikt tego nie chce robić, jeśli nie musi. Zamiast tego opracowaliśmy zasilacz, który dzięki procesorowi DSP jest w stanie dokonać magii.
Jest to technologia, która nigdy dotąd nie została zastosowana w żadnym produkcie konsumenckim, co oznacza, że żaden wzmacniacz, żaden subwoofer, żaden inny produkt, nigdy nie używał takiego zasilacza, który pozwala nam dostarczać wydajność wyjściową i zejście niskich częstotliwości na poziom, jakiego nigdy wcześniej nie byliśmy w stanie osiągnąć używając standardowych 16-amperowych gniazdek. Korzyścią dla konsumenta jest więc to, że, schodzi on głębiej, a równocześnie wchodzi wyżej w stronę średnich częstotliwości i gra głośniej niż poprzednia generacja.
Ed Mullen: Siłą tego modelu jest dodatkowa moc wzmacniacza. W SB-16 ULTRA i 4000 mieliśmy ograniczenia mocy limitujące głośność w średnich i wyższych zakresach basowych. Nowa platforma wzmacniacza ma tak dużą moc, że jesteśmy w stanie napędzać te nowe głośniki do niesamowitych wręcz poziomów wyjściowych, z równie niesamowicie niskimi zniekształceniem i idealną czystością. W zakresie średnich i wyższych częstotliwości basowych są to dosłownie dwukrotnie wyższe wartości w porównaniu z poprzednią generacją.
Nick Brown: Myślę, że wiele osób może być zainteresowanych wyjaśnieniem oddziaływania między wzmacniaczem dual mono a podwójnymi cewkami. Pierwotnie pomysł miał na celu umożliwienie korzystania z ogromnej mocy bez konieczności przebudowy instalacji elektryczne w domu, ale pojawiły się też inne korzyści takiej konstrukcji — pozwala ona dostarczać dwa razy więcej mocy do przetwornika w bardzo wydajny sposób oraz zapewnia wyjątkową kontrolę.
Ed: W rzeczywistości nasze wzmacniacze zbudowane są z czterech monobloków połączonych w coś w rodzaju połączenia szeregowo-równoległego, gdzie są one zmostkowane, a to pozwala nam przesyłać ogromne ilości prądu do przetwornika, gdzie czekają na niego te dwie osobne sześciowarstwowe cewki, więc zdolność przenoszenia mocy cieplnej jest tu wręcz szalona. Po prostu przenieśliśmy pojęcie wydajności na nowy poziom.
Procesor DSP
Nick / Ed: Nie bylibyśmy w stanie tego dokonać bez DSP, ponieważ dzieje się tak wiele, jeśli chodzi o przetwarzanie oraz transfer prądu, a do tego zależało nam na utrzymanie dokładności, więc dosłownie każdy aspekt pracy subwoofera jest w jakiś sposób sterowany tym 295-megahercowym DSP, na którym działa masa algorytmów: do monitorowania wydajności wzmacniacza, sprawności cieplnej, oraz tego, co się dzieje w środku, bo mierzymy nawet temperaturę wewnątrz obudowy — to niezbędne, gdy ma się tak dużo mocy do okiełznania.
Garry: Co do zasady, nie wypowiadam się negatywnie o innych markach i nie zacznę tego robić dziś, ale uważam za szokujące, kiedy niektóre subwoofery reklamowane jako hi-endowe, a nie mają żadnego DSP, albo są bardzo minimalistycznie wyposażone. Nasz DSP przetwarza masę danych w czasie rzeczywistym i to słychać.
Kiedy uruchamialiśmy poprzednią platformę technologiczną, która wystartowała jako SB-16 ULTRA i zaczęła schodzić w kierunku niższych modeli — podobnie robimy i teraz z SB-17 ULTRA tworząc serię 5000 — mieliśmy w firmie długą rozmowę na temat tego, co chcemy osiągnąć.
— Czy chcemy zejść tak nisko, jak się da?
— Czy grać głośno?
— Czy może chcemy równomiernie pokryć pełny zakres częstotliwości?
Moją odpowiedzią było, oczywiście, że chcę tego wszystkiego jednocześnie, natomiast rzeczywistość była taka, że z powodu wydajności domowych instalacji elektrycznych (w USA 15 A, u nas 16 A — red.), coś trzeba było poświęcić i dlatego w czasie prac nad 16 ULTRA przyjęliśmy założenie, że ktoś, kto kupuje taki subwoofer dysponuje kolumnami radzącymi sobie ze średnim basem. Mogliśmy więc zaoferować zejście do ekstremalnie niskich częstotliwości i głośne granie, przestając się martwić o średni bas.
Czy teraz wszyscy będą używać dostępnego już górnego basu? Prawdopodobnie nie. Część użytkowników będzie przycinać go niżej, jeśli dysponują kolumnami schodzącymi bardzo nisko, natomiast inni skorzystają z tej możliwości i wybiorą górny bas z subwoofera, ponieważ to nada mu rozkwitu, a niektórym ludziom to się bardzo podoba. Jako użytkownik zyskujesz więc swobodę wyboru.
Wyświetlacz (OLED) przeniesiono z frontu, można go odwracać przyciskami, by poprawić czytelność, gdy zaglądamy od góry
Ed: Wiele osób na wystawie mówi nam, że to jak uderzenia pięścią w klatkę piersiową, które może nastąpić tylko, gdy następuje drastyczny wzrost maksymalnej mocy wyjściowej subwoofera w paśmie 40 do 100 Hz i to jest to, co naprawdę osiągnęliśmy w serii 5000 i 17 ULTRA, a to jest zasługą ogromnego przyrostu mocy i podwójnych cewek w przetworniku. Jesteśmy więc w stanie napędzać te głośniki do znacznie wyższego SPL, niż byliśmy wcześniej.
Garry: Chcę to szczególnie podkreślić, ponieważ poświęciliśmy sporo czasu na zgłębienie technologi pochodzącej z branży profesjonalnej i jej rozwinięcie w oryginalny dla nas sposób tak, żeby każdy mógł się poczuć od teraz, jak na koncercie, gdy czujesz to napierające ciśnienie na klatce piersiowej.
Tam używa się zasilaczy impulsowych, ponieważ nawet na koncertach stadionowych istnieją ograniczenia dostępnej mocy. Do tego trzeba pamiętać, że sprzęt ciągle się przemieszcza z koncertu na koncert i nie może być zbyt ciężki. Używa się więc bardzo wyrafinowanych zasilaczy impulsowych i my również zaczęliśmy używać podobnej technologii, która po prostu nigdy wcześniej nie była używana w produktach konsumenckich.
Społeczność SVS jest przyzwyczajona, że nieustannie przesuwamy granice tego, co jest możliwe. Tym razem musieliśmy się mocno postarać i przesunęliśmy ją wyjątkowo daleko.
Ed: Do tego algorytmy limitera DSP są niesamowicie wyrafinowane i pracują wielopasmowo, mamy więc infradźwięki, głęboki bas, średni bas, wyższy bas i DSP zaprogramowany w taki sposób, aby reagował zapobiegając przesterowaniu subwoofera, ale jednocześnie przy zachowaniu niesamowitej przejrzystości dźwięku. Człowiek słuchając takiego dźwięku nawet nie zdaje sobie sprawy, że wewnątrz pracuje DSP, który pilnuje by nie doszło do uszkodzenia urządzenia, a jednocześnie utrzymuje dźwięk nieskazitelnie czysty, organiczny, dynamiczny jakby nic w niego nie ingerowało.
Do pomiarów używany będzie mikrofon w smartfonie
Garry: Korzystając z okazji chcę powiedzieć, że żałuję, że zapowiedzieliśmy naszą automatyczną korekcję pomieszczenia, zanim mieliśmy ją gotową. Nadal jej nie mamy, ale jesteśmy już bardzo blisko.
Jesteśmy obecnie na etapie testowania aktualizacji bezprzewodowych, aby mieć pewność, że każdy, kto kiedykolwiek kupił lub kupi 5000 lub 17 ULTRA otrzyma naszą technologię automatycznej korekcji pomieszczenia EQ. Nie spodziewaliśmy się ile czasu nam zajmie doprowadzenie tej funkcjonalności do perfekcji, ale obiecuję, że to nastąpi.
Larry: Działa to tak, że gdy aplikacja mówi, że pojawiła się aktualizacja, dosłownie kładziesz telefon na subwooferze, a on się aktualizuje (ta technologia będzie dostępna tylko w nowych seriach od 17 w dół, które posiadają wbudowaną infrastrukturę do takich aktualizacji — red.).
Na górze SB-5000, na dole SB-17 ULTRA, gdyby ktoś miał wątpliwości czy flagowiec od drugiego od góry czymś się różni
Garry: Ludzie zauważyli już, że 5000-ki wyglądają identycznie jak 17-tki i to prawda, to po prostu trochę mniejsze 17-tki.
Obecne 17 ULTRA mają taki sam rozmiar skrzynek jak 16 ULTRA, a 5000-ki taki sam jak 4000, natomiast w obu przypadkach użyliśmy większych przetworników (z 16” na 17” i z 13” na 15” — red.). Przeskok o 2” był możliwy dzięki usunięciu wyświetlacza z przedniej ścianki, a który i tak większość użytkowników wyłączała.
W tym miejscu postawmy kropkę. Zapis całej transmisji jest dostępny na YouTube pod tytułem SVS Audiophile Happy Hour Seismic Product Launch from AXPONA | Episode 88 i trwa godzinę, z której wybrałem najciekawsze wątki.
Zapowiada się więc kolejny znakomity produkt… a przy okazji warto zapamiętać, że gdy panowie z SVS tworzą nowego flagowca, to zdobyte przy tej okazji doświadczenie z czasem spływa na niższe serie, które co do zasady wykonane są na takim samym poziomie co flagowiec, natomiast są mniejsze i dostosowane do różnych możliwości budżetowych.
Ceny sugerowane:
SVS SB-5000 Black Ash — 11.999 zł
SVS SB-5000 Gloss Black — 12.499 zł
SVS PB-5000 Black Ash — 14.999 zł
SVS PB-5000 Gloss Black — 15.499 zł
SB-5000 wygląda znakomicie i bardzo proporcjonalnie, a jako że seria 4000 ma zniknąć z rynku, więc rusza sezon wyprzedażowy
— kto pierwszy ten lepszy — kolejnych dostaw już raczej nie będzie
Gdzie kupić?
Dystrybucja w Polsce:
Konsbud HI-FI
